Porozmawiajmy!
Z turnieju Cavendish z dnia 11.06.2015 r. wybrałem 5 rozdań wartych omówienia.
Są to rozdania 4 , 11, 20 , 25 , 26.
Rozdanie 11 już przekazałem do konkursu.
Dziś omówię rozdanie nr 25.
ROZDANIE 25 | ||
N EW |
K J 9 5 K 6 K J 4 K J 6 2 |
|
10 4 2 8 A Q 10 5 3 2 A 8 4 |
Q 7 J 10 4 3 7 6 Q 10 9 7 3 |
|
A 8 6 3 A Q 9 7 5 2 9 8 5 |
S rozgrywał 4 pik po wiście 6K.
Lewa 1 6k 8k Ak 4K 1 lewa obrońców
Lewa 2 2k Kk 7k 9k
Lewa 3 Ap 2p 5p 7p
Lewa 4 3p 4p Wp Dp 2 lewa obrońców
Lewa 5 10t 5t At 2t 3 lewa obrońców
Lewa 6 10p Kp 3t 6p
Po tej lewie zawodnik E gestami dał do zrozumienia W , że po drugiej stronie ulicy jest ośrodek zdrowia , do którego W winien się udać celem leczenia , zaś po zakończeniu rozdania ( N wziął już wszystkie kolejne lewy ) nakazał W udać się do tego ośrodka na trepanację czaszki , ponieważ gdyby W odszedł Dk N musiałby przegrać.Stanowisko te prezentował jeszcze godzinę po zakończeniu tego rozdania.Idźmy więc tropem E.
Lewa 6 Dk Wk 3t 6p
Lewa 7 8p 10p Kp 7t
Lewa 8 9p 9t 2c 3k 9 pik wprowadza w przymus gracza E.
Lewa 9 Kt Dt 5c 4t
Lewa 10 Wt 3c 7c 5k
I trzy górne kiery.
Czy E takiego prymitywnego przymusu nie powinien widzieć już w lewie 4 i w lewie 5 odejść trójką kier lub 10c.Zawsze to jakaś szansa.